
W sierpniu zaczęłam serię „Zmień perspektywę na CHCE SIĘ ŻYĆ!”. Do dziś powstało już 12 części! Kiedy patrzę na nie z lotu ptaka, układają się w klucz do spełnienia. Pokazują mi co warte jest zatrzymania, zachodu i energii. Ułatwiają podejmowanie decyzji i wybór priorytetów. Może i Ciebie zainspirują do refleksji i wynikających z niej zmian? Może masz podobnie, a może zupełnie inaczej?
#1 Samoświadomość
Znać siebie to podstawa. Wiem co chcę, a czego na pewno nie. Rozumiem swoje emocje i motywacje. Z łatwością definiuję czym jest moje „chce się żyć”. A wszystko dzięki rozwojowi. Najpierw jako psycholog, potem jako trener i coach. Własny proces coachingu to bezcenne doświadczenie. Nadal lubię od czasu do czasu:
Wejść do lasu swojego wnętrza
i posiedzieć tam przez chwilę.
#2 Wolność
Podstawa. Fundament. Sens. Powtórzę tekst Martyny Wojciechowskiej „Wolność jest początkiem i końcem wszystkiego co robię.”
Muszę
Nie musieć teraz nic
#3 Miłość
Dla niej mam siłę i moc. Dla niej mam odwagę. Dla niej istnieję. Kiedyś nie mogłam pojąć jak w moim sercu znajdzie się miejsce dla kolejnych osób. Myślałam, że po narodzinach synka jest już pełne po brzegi. A jednak, zmieścił się też drugi. I mam wrażenie, że wszyscy mają w nim miejsca pod dostatkiem.
Cała poezja jest tutaj.
Wszystkie misje, wizje, marzenia i wartości.
To co ważne, cenne i jedyne.
#4 Akceptacja
Jeszcze nie potrafię, ale jestem na drodze, a to już dużo. Jeszcze się zmagam, ale wiem że warto. Jeszcze nie wiem jak akceptować wszystko co daje mi życie. Po prostu. Bez napięcia, frustracji, bez nerwów i złości. Akceptować emocje, porażki, żale i upadki. Akceptować innych i siebie, zawsze i w pełni. Akceptować zmienność losu ubraną w pory roku.
Jesienny kolor i mrok.
Jesienne słońce i deszcz.
Lubię i nie znoszę.
Akceptuję.
#5 Autentyczność
Być sobą to nie frazes. To cel, do którego chcę dążyć codziennie – od nowa i na nowo. Bez względu na pogodę, humor i okoliczności. Delikatnie i stanowczo zarazem. Pewnie.
Choć na chwilę bądź sobą. Najprawdziwszym. Odklej obowiązkowy uśmiech, zdejmij powierzchowny luz, odwieś sztuczne szczęście. Bez tych zabieganych ubrań, zanurz się w ciszy. Zmień perspektywę na chce się żyć. Żyć autentycznie. W akceptacji wszystkich emocji i wydarzeń. W prawdzie o sobie. W smutku i w radości. Ciesząc się życiem i rozumiejąc śmierć.
#6 Docenianie
Doceniać i dziękować – to warte jest zachodu. Doceniać jak nie mam, ale i jak mam to też. Doceniać codziennie, nawet małe drobne szczęścia – wodę w kranie, chmury na niebie, spacer w podróży i cichuteńki śmiech przez sen.
Zaproś do życia garść powolności.
Upiecz swój spokój i zadumanie.
Delektuj się kęs po kęsie.
#7 Celebracja
Na to ciągle brakuje mi czasu. Na to ciągle za mało godzin w dobie. Tego chcę więcej i częściej i bardziej. To mój priorytet na nadchodzące dni. Odświeżyć się, odkurzyć i celebrować każdy dzień.
Ozdobić sobą cały dom. Dawać radość i nadzieję.
Czuwać.
Magicznie odmieniać zwykłe dni.
Świętować bez skrępowania.
#8 Relacje
Zawsze cenne. Istotne. Ileż to razy ważniejsze od materii, od czasu, zdrowia i rozsądku. Na pierwszym miejscu. Więzi. Przyjacielskie i rodzinne. Zawodowe i towarzyskie. Relacje.
I jego srebrzysty śmiech pamiętam. Codzienny. Humor i lekkość bycia.
Nikt już tak jak on nie nuci piosenek. Z okazji poranka, wieczora, bo wiosna, bo śnieg.
I nikt już tak babci nie kocha. Ogromnie i głośno, odważnie i szczerze.
#9 Uważność
Obszar mojego życia ważny od niedawna. A raczej od zawsze, tylko nie wiedziałam, że tak mu na imię. Korepetycje pobieram od dzieci. Uczą najlepiej jak się zatrzymywać i być obecnym. Bez rozpamiętywania i bez oczekiwania.
I zachwycam się tymi łapkami ciekawskimi, tym śmiechem ze wszystkiego i niezmąconym dobrem.
Dumam sobie, że tu i teraz najważniejsze, jedyne i piękne.
#10 Równowaga
Dobrze, by wszystko było na swoim miejscu. By był czas i na sen i na zabawę i na spacer i na czytanie. By mieć kontakt z przyrodą i dystans do betonu. By nie zatracać siebie w zabieganiu.
Ustąp pierwszeństwa mrówce,
podnieś zdeptane źdźbło trawy,
a wszystko co dobre powróci.
Może zechcesz spisać swoich 10 sposobów na chce się żyć, na motywację i na siłę? Do dzieła! Co widzisz? Jakie Twoje wartości stoją za tą listą? Co teraz warto byś sobie odpuścił? Co zaś możesz zacząć robić krok po kroku? W jakim kierunku wzrastać i dojrzewać?
Zdjęcie tytułowe by FOTO ROZALIA.
Dodaj komentarz