Co tak NAPRAWDĘ daje superwizja w coachingu?

Superwizja w coachingu – dzieje się! Na fali radochy z tego, że się dzieje, że coachowie chcą się rozwijać i mają w sobie odwagę do pracy superwizyjnej, postanowiłam kawa na ławę opisać Wam co tak NAPRAWDĘ daje superwizja. W stworzeniu tej listy pomogły mi arkusze ewaluacyjne z poprzednich edycji programu COACH Z PERSPEKTYWAMI™.

zatrzymanie

Sesja superwizji pozwala się zatrzymać. W pędzie między jednym Klientem, a drugim, między wyzwaniem a celem, między początkiem, a końcem procesu. Zatrzymujesz się, by widzieć więcej. Patrzysz na swoich Klientów, na siebie, na to co dzieje się w procesie i czasem tyle wystarczy. Popatrzeć z szeroko otwartymi oczami, z poczuciem bezpieczeństwa, z akceptacją superwizora. 

Pauza ma w sobie moc. 

Najważniejsze było dla mnie to, że mogłam się zatrzymać, zagłębić w siebie…

(po)ruszenie

Superwizja pozwala ruszyć z miejsca, w którym się utknęło. Poznając siebie lepiej, ucząc się nowych metod pracy – idziesz dalej bardziej pewnym krokiem, z większą lekkością, z otwartością na to co przynoszą kolejne osoby, procesy, sesje i doświadczenia. Doświadczając superwizji możesz także planować rozwój swojego coachingowego biznesu, wyłapywać swoje mocne strony, wzmacniać się, motywować do realizacji wizji. Możesz poruszyć swój umysł i serce.

Ruch to życie, to nowa energia. 

Teraz wiem, że coaching zmienia życie i daje siłę do działania…

komfort poznawania

Sesje superwizji pozwalają w bezpiecznych warunkach poprzyglądać się swoim kompetencjom, umiejętnościom, zachowaniom. Bez lęku możesz pogadać o popełnionych błędach. Bez strachu opowiedzieć o tym, co w środku Ciebie woła „błąd”, „źle”, „nie tak”… Rozumienie pozwala potem mniej analizować, a więcej „być” i uważniej słuchać Klienta. Omawiając na sesjach swoje trudności – generujesz nowe rozwiązania, pojawiają się wglądy i efekty „aha”. Rozum robi potem więcej miejsca dla serca, dla czucia, dla intuicji.

Ważna była możliwość przeżywania procesu w swoim tempie, w zgodzie ze sobą. Program dał mi czas na akceptację momentu, w którym się znajduję.

dyskomfort konfrontacji

Superwizując swoją pracę stajesz w prawdzie i nie zawsze jest ona tęczowa, różowa. Widzisz czasem brak umiejętności, czasem złamanie zasad kodeksu etycznego, czasem nieobecność kluczowej kompetencji coacha. Widzisz i oczom nie wierzysz. Bywa, że ten wniosek boli, ale jakże rozwija. Odwagi tu potrzeba duuuużo i odważając się zyskujesz nie tylko siłę, ale i akceptację, nie tylko moc, ale i zgodę na kruchość. 

Dla mnie najważniejsze było wyjście ze strefy komfortu oraz konfrontowanie ze sobą. Do tego dostałam mnóstwo narzędzi bardzo przydatnych do pracy.

osadzenie

Sesje superwizji, szczególnie takie ułożone w proces, rozciągnięte w czasie (choć pojedyncze zapewne też), pozwalają osadzić się w sobie. Głębokie i zatrzymujące pytania superwizora zapraszają do poszerzania samoświadomości. Oglądanie siebie z różnych perspektyw pozwala znaleźć odpowiedź na pytanie „kim jestem?” w tej roli, sytuacji, w ogóle. Można dokonać tożsamościowych odkryć, spotkać się ze sobą prawdziwym – jedynym w swoim rodzaju. 

Wzmocniłam się w roli coacha, osadziłam w sobie.

zmiana

Po superwizji nic już nie jest takie samo. Widzisz inaczej – więcej, czujesz inaczej – mocniej, słyszysz inaczej – uważniej, pytasz inaczej – głębiej. To proces wewnętrznej i bardzo indywidualnej zmiany. To nabywanie też konkretnych umiejętności. To testowanie różnorodnych metod i narzędzi. To generowanie sposobów lepszej pracy z Klientami. 

Superwizja działa! Wiem to na pewno!

Pisałam o korzyściach z superwizji w coachingu na łamach portalu HRPolska.pl. Link TUTAJ. Do najważniejszych z nich zaliczam  jeszcze takie:

  1. Ochrona przed nieświadomymi błędami
  2. Lepsze rozumienie siebie
  3. Lepsze rozumienie procesu coachingu i potrzeb klientów
  4. Interwencja w trudnych przypadkach
  5. Dostęp do konstruktywnej informacji zwrotnej
  6. Nauka nowych metod i technik
  7. Planowanie ścieżki rozwoju
  8. Weryfikacja poziomu pracy
  9. Rozwój jako Człowiek
  10. Rozwój swojego biznesu

Jednym słowem – WARTO! I kropka :)

We wrześniu ruszam z programem rozwojowo-superwizyjnym dla coachów. Tym razem online. Szczegóły TUTAJ. Zastanawiasz się, czy to dla Ciebie? Napisz do mnie, pogadajmy :) Poniżej jeszcze dodatkowe opinie uczestników poprzednich edycji:

„Kilka miesięcy temu rozpoczęła się dla mnie niezwykła podróż! Pod bacznym okiem Joasi Greli poznawałam kluczowe kompetencje coacha ICF w ramach programu „Coach z perspektywami”. Pasja Joasi, zasób wiedzy i umiejętność prowadzenia skutecznych procesów coachingowych zachwyca swoim profesjonalizmem. Z wielką przyjemnością polecam wszystkim Joasię Grelę jako coacha i trenera!”

„Polecam – ten cykl jest pomyślany doskonale – pora roku, czas trwania, jakość i wartość tego co się dostaje!!! A do tego Asia z jej dbałością o zasady, merytorykę, do tego bogactwo narzędzi, inspirujących możliwości wykorzystania i zastosowań… Naprawdę warto!!!”

„Najważniejsza była merytoryka, wiedza, pomysłowość. Dzięki mentorcoachingowi poznałam siebie lepiej. Teraz czuję, że mogę!”

„Jako praktykujący coach miałem za sobą sesje z klientami i prowadziłem je, jak najlepiej potrafiłem zgodnie ze sztuką coachingu. Do momentu, gdy nie nadszedł czas oceny mojej pracy. Okazało się, że to, co robię jest ok, ale… To był moment, w którym Joanna pokazała mi, uzmysłowiła mi, co jest najważniejsze, najlepsze dla Klienta i jak podążać za Klientem, aby realizował on swój zamierzony cel.  Joanna podczas mojej superwizji, powiedziała, co jest do poprawy, co jest ok, a co jest dobrze. Zapamiętam tę lekcję na zawsze. Pamiętam wyraz twarzy Joanny, jej przekaz i jej troskę, o to, by dawać ludziom wszystko to, co najlepsze. Tak właśnie zapamiętam pracę z Asią, jako osobę troszczącą się o Klienta, studenta, człowieka. Joannę cechuje olbrzymi profesjonalizm, pasja, wyrozumiałość i dbałość o zasady i kodeks ICF. Inspiruje ludzi z którymi obcuje, wspiera na każdym etapie ich drogi. Doskonale wykorzystuje narzędzia, pokazując swój fantastyczny warsztat. Jednak przede wszystkim zawsze kieruje się „serduchem”. Joasiu, dzięki!”

„Ważna była możliwość pracy w grupie.”

„Najważniejsze dla mnie było poczucie bezpieczeństwa, bogactwo treści, wybór narzędzi i nowe doświadczenia – wszystko na 5.”

Zostańmy w kontakcie!

PODOBNE ARTYKUŁY:

Coach profesjonalista i superwizja. Wywiad dla HR Polska

Czy superwizja w coachingu jest potrzebna?

Po co coachom superwizja? Artykuł dla HR Polska

  • IX DZIEŃ Z COACHEM™

    Z wielkim wzruszeniem zapraszam Cię, wraz z zespołem wspaniałych coachów, na niezwykły dzień – IX DZIEŃ Z COACHEM™. To inicjatywa jaka powstała z pasji do […]

  • Awans i co dalej? – recenzje książki

    Książka „Awans i co dalej?” to skarbnica praktycznej wiedzy. Zaprosiłam do jej współtworzenia liderów i liderki z dużym doświadczeniem oraz ludzi, którzy skutecznie wspierają innych […]

  • Awans i co dalej? – PREMIERA

    Dziś wielki dzień! Moja książka „Awans i co dalej? 99 dni na odnalezienie się w nowej roli” ma swoją premierę!Włożyłam w tę publikację mnóstwo czasu i […]

4 Trackbacks / Pingbacks

  1. Odzwierciedlanie w coachingu - JOANNA GRELA - COACH & TRENER
  2. Obawy i troski młodego coacha #2 ŁZY - JOANNA GRELA - COACH & TRENER
  3. Obawy i troski młodego coacha #3 SUPERWIZJA - JOANNA GRELA - coach, trener, autor
  4. Coach z Perspektywami™ Edycja 6 - JOANNA GRELA - coach, trener, autor

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*