Rób swoje! #Recenzja 16

Rób swoje, czyli hasło, które bardzo lubię, ponieważ jest bardzo w duchu „Zmień perspektywę i zacznij działać”! Jest wieloznaczne i bardzo pojemne, gdyż z jednej strony napędza do podejmowania wyzwań i ośmiela, a z drugiej zaprasza do odkrywania tego „swojego”, a więc powołania i misji, pasji i drogi, a także kierunku…

Robić

Robić swoje i iść własną ścieżką, a więc nie oglądać się. Nie rozpraszać.
Robić swoje, czyli robić z odwagą i spokojem, determinacją i siłą.
Robić swoje też z łagodnością, wyrozumiałością, czyli bez spiny i na luzie.

To dobre hasło na wakacje.
Robić swoje, czyli… nic nie robić. Nie działać ani nie pędzić oraz nie ścigać się.
Odłożyć na bok targety, wyniki i cele.
Ustawić w priorytetach ciszę i spacer, odpoczynek i sen.

Jakie jest dzisiaj Twoje „robić swoje”?
Biegniesz, czy stoisz?
Relaksujesz się, czy mobilizujesz?
Musisz, czy chcesz?

„Nikt z nas nie wie, co zdarzy się w przyszłości.
Nie warto więc się tym martwić.
Lepiej robić najpiękniejsze rzeczy, na jakie nas stać.
I starać się robić to codziennie.
To wystarczy.”
Laurie Anderson (cytat z książki „Rób swoje!”)

Swoje

Jak odróżniać „swoje” od „czyjeś”?
Skąd wiedzieć gdzie jest granica?
Po czym poznawać to „moje” oraz dzięki czemu mieć pewność, że to nie „czyjeś”?

Odkrywanie swoich prawdziwych celów to często proces, który jest długi i intensywny ale bardzo opłacalny. W coachingu widzę, że czasem trwa i trwa, bo, a to pierwszy cel okazuje się być celem innej osoby, a to jest niezgodny z wartościami, a to okoliczności zewnętrzne go zweryfikowały…. Ale to dobrze, że trwa, bo tak odkrywany cel, czyli krok po kroku, z uważnością, okazuje się potem być bardzo motywujący, gdyż jest „swój” do szpiku serca.

Każdy dzień przypomina czystą kartkę. Gdy skończysz tę kartkę zapełniać, możesz ją zachować, zmiąć w kulkę albo poddać recyklingowi. Tylko czas może Ci powiedzieć, ile była warta.
Austin Kleon „Rób swoje!”

Robić swoje kreatywnie

Iść własną drogą, czyli często iść inaczej niż wszyscy, a nawet wbrew i pomimo, dlatego na tym szlaku bardzo potrzebna jest kreatywność, która jest najlepszą towarzyszką „robienia swojego”.
Jej pobudzanie, ale i odkrywanie oraz pielęgnowanie to proces, który często wymaga i wiedzy, i cierpliwości ale i dużej otwartości.

Jak pobudzać kreatywne myślenie, by poszukiwać swoich rozwiązań?
Co robić, by wychodzić z utartych schematów myślenia, tak by zmieniać perspektywę?

„Maluję odwrócona plecami do świata”
Agnes Martin (cytat z książki „Rób swoje!”)

Z pomocą przychodzi Austin Kleon, a dokładniej jego nowa książka „Rób swoje! 10 sposobów na kreatywność w każdym czasie”, która jest wydana przez Wydawnictwo Sensus.
Austin Kleon, który jest pisarzem i artystą, to osoba, która jest warta uwagi, co udowadniają chociażby liczby, które mówią same za siebie. Jego książki przetłumaczono na kilkanaście języków z czego część z nich stała się bestsellerami. Dodatkowo, jego specjalizacją są zagadnienia związane z kreatywnością we współczesnym świecie, dlatego też poprzednia jego książka to m.in. „Kradnij jak artysta. Dziennik. Notatnik…”.

„Rob swoje!” – książka doskonała

Książka „Rób swoje! 10 sposobów na kreatywność w każdym czasie”, którą wam polecam, jest ogromnym źródłem inspiracji, ponieważ już podczas czytania, w głowie zaczynają pojawiać się nowe pomysły, plany i strategie. Byłam zaskoczona mnogością celnych spostrzeżeń, a do tego zachwycały mnie też dziesiątki pięknych cytatów i format książki, czyli kwadratowy, z grafikami w środku, bo to dodatkowy atut, o którym trzeba wspomnieć!

Ta książka to zbiór dziesięciu prostych do zastosowania, ale jednocześnie mocno nieoczywistych sposobów na kreatywność. To 213 stron inspiracji, których nie musisz czytać „od deski do deski”, bo możesz otwierać na dowolnej stronie i delektować się tym, co widzisz, gdyż na każdej stronie znajdziesz coś interesującego, jakiś cytat, ciekawą anegdotę czy rysunek.

Zachwyt

Mnie zachwyciła myśl o traktowaniu tego co się robi, jak zabawę, czyli z lekkością i brakiem przymusu. Autor opowiada, że w rozmowie z ulicznym artystą usłyszał: „Nie mam wrażenia, że pracuję. Mam raczej wrażenie, że się bawię”. Ważne więc by nie stać się zbyt poważnym i nadętym albo zbyt skupionym na rezultacie i wyniku, ponieważ grunt to pielęgnować w sobie spontaniczność, ale też i dziecięcą otwartość i ufność. Jak to robić? Ciekawą podpowiedź daje pisarz Kurt Vonnegut, którego autor cytuje w książce: „Napisz wiersz i nikomu go nie pokazuj, po czym podrzyj na drobne kawałeczki i wyrzuć do śmieci. Odkryjesz wówczas, że nagroda za wiersz jest wspaniała. A to dlatego, że dzięki niemu doświadczyłeś procesu stawania się, dowiedziałeś się znacznie więcej o tym, co kryje się w twoim wnętrzu, oraz sprawiłeś, że twoja dusza promienieje”.

Jak wygląda „moje”?

Czym zatem chcesz się bawić oraz jakie „swoje” chcesz robić? Na co postawisz i gdzie potrzebujesz kreatywnego podejścia?

Moje, bardzo „moje”, to kurs dedykowany coachom, czyli: COACH Z PERSPEKTYWAMI™. Zrobiłam go bardzo po mojemu, a więc bardzo w dopasowaniu do grupy i bardzo dla innych, a w dodatku bardzo ode mnie i bardzo razem. Co edycję słyszę od uczestników, że to absolutny unikat w naszym kraju, a dzięki temu co edycję mam mnóstwo frajdy i spełnienia z tej twórczej „zabawy” z innymi coachami. W tym roku 6 edycja ale pierwszy raz online. Do tej pory tylko Lublin i Lublin, a więc czas na inne miasta i… państwa ;) Zapisy trwają, a szczegóły znajdziesz TUTAJ.

Inne fragmenty książki „Rób swoje!”, które zrobiły na mnie duże wrażenie, to te, które dotyczą uważności i zatrzymania. Jak wiecie, a jeśli nie to już wam mówię, że cenię bardzo i zachęcam co chwilę samą siebie i Was, czyli moich Czytelników, pisząc: #zmieńperspektywę #dajsięzatrzymać #żyjuważnie. Szykuję w tym temacie dla Was coś ciekawego, więc wypatrujcie jeszcze w wakacje zestawu ćwiczeń w obszarze uważności, bo w środku swoje miejsce na pewno znajdą te słowa autora: „Nie da się zwracać odpowiedniej uwagi na własne życie, jeżeli pędzi się przez nie z prędkością błyskawicy. Jeżeli Twoja praca polega na dostrzeganiu rzeczy, których inni nie widzą, to musisz zwolnić na tyle, aby być w stanie rzeczywiście widzieć.” W punkt, czyż nie? Szczególnie w zawodzie coacha zespołowego, trenera i psychologa, bo nasza praca to dostrzeganie i odzwierciedlanie tego, czego inni nie widzą. Ważne więc bardzo, by potrafić zwalniać…

Konkurs – co dla Ciebie znaczy robić swoje?

Zachęcam Was do lektury, gdyż do końca lipca trwa konkurs, w którym możecie wygrać książkę „Rób swoje!”. Napiszcie w komentarzu odpowiedź na pytanie: Co to dla Ciebie znaczy robić swoje? Najciekawsza odpowiedź zwycięży, więc powodzenia! :) Regulamin poniżej.

Książka, od której zaczynasz, nie jest tak ważna,
jak książka,
do której Cię ona doprowadzi.
Austin Kleon „Twórcza kradzież. 10 przykazań kreatywności”